UWAGA! Strona korzysta z plików cookies. Odwiedzając nasz serwis zgadzasz się na ich przyjmowanieZamknij!

Psychodrama jako metoda

PSYCHODRAMA JAKO METODA TERAPEUTYCZNA

 

Twórcą psychodramy jak i socjometrii i terapii grupowej był Jacob Levy Moreno, który żył w latach 1989-1974. W tym samym czasie rozwijała się psychoanaliza wnosząca duży wkład w rozumienie psychopatologii. Moreno zainspirowany ideą Freuda, rozpoczął własne poszukiwania. Obserwując nieskrępowane zabawy dzieci, spontanicznie wcielające się w różne role, dostrzegł w tej twórczej, niepohamowywanej aktywności, ogromny potencjał leczniczy. W jego głowie zaczęła kiełkować myśl, że zdrowie tkwi w otwarciu się na spontaniczne, kreatywne działanie i w wyjściu poza dotychczasowe nawyki. Od tego momentu, człowiek w koncepcji Moreno jest rozumiany jako jednostka aktywnie zaangażowana w proces twórczej zmiany, uwzględniającej warunki rzeczywistości zewnętrznej i świata wewnętrznego. Celem jest osiągnięcie jak najlepszego i elastycznego przystosowania jednostki do zmieniających się okoliczności, a także twórczy wpływ na tę rzeczywistość. 

         Psychodrama jest historycznie drugą po psychoanalizie szkołą psychoterapii, jednocześnie współczesna psychodrama ma duży potencjał integracyjny i czerpie z wielu innych uznawanych podejść psychoterapeutycznych. Jej siłą jest także zaangażowanie zmysłów i rozwinięcie idei międzyludzkiego spotkania (encounter), podczas którego dochodzi do zetknięcia się tego, co już dobrze znane z tym, co nowe i odmienne,. Dlatego jest ona również cennym i skutecznym narzędziem międzykulturowej integracji.  Psychodrama może być z powodzeniem stosowana w psychoterapii, rozwoju osobistym, coachingu, businessie, nauczaniu, czy rozwiązywaniu konfliktów. Można ją używać zarówno w pracy z dziećmi, młodzieżą, dorosłymi jak i seniorami, z osobami upośledzonymi umysłowo i z chorymi psychicznie. PsychodRama –  jako rama właściwego działania nie ma jednak założonego scenariusza i tym różni się od teatru. To osoba i jej aktualna gotowość do kolejnego kroku decyduje o tym, jak wielki on będzie i w jakim kierunku… Myśląc schematycznie o rolach, w jakich funkcjonujemy – rodzic, szef, kolega… często zamykamy się w wąskich systemach znaczeń. Na scenie psychodramy możliwe jest eksperymentowanie, poznawanie i nowe kształtowanie tych ról, poszerzanie naszego repertuaru zachowań i reakcji, dzięki czemu zmniejsza się nasz lęk, wzmacnia poczucie adekwatnego wpływu i siły, podnosi samoocena.

         Psychodrama jest metodą, dzięki której człowiek ma szansę doświadczyć różnorodności stanów, sposobów bycia i uzyskać nową świadomość siebie, innych i świata. Ponieważ wszystko to odbywa się w działaniu, dochodzi do uruchomienia energii i spontaniczności. Szczególnie cennym doświadczeniem psychodramatycznym, pozwalającym spojrzeć na świat z innej perspektywy jest zamiana roli, podczas której wcielamy się w kogoś innego, być może w osobę, z którą jest nam bardzo trudno, lub której dotychczas nie rozumieliśmy. Zazwyczaj jest to początek zmiany w naszym przeżywaniu a niejednokrotnie także w tej relacji. Dzieje się tak dzięki uzyskaniu bezpośredniego wglądu w subiektywne i ograniczone spostrzeganie innych a co za tym idzie poszerzeniu perspektywy o nowe bardziej obiektywne rozumienie. Psychodrama ma też walor treningowy pozwalający nam przećwiczyć coś całkowicie nowego, wejść w rolę, lub wypróbować jakąś reakcję. Dzięki temu wyposaża nas w nowy asortyment a także kształtuje postawę spontanicznego działania. Terapeuci pracujący psychodramą stosują techniki pobudzające jednostki i grupy do eksploracji różnych możliwości tkwiących zarówno w nich jak i w pojawiających się okolicznościach. Nieustannie twórczo równoważą intuicję, i wiedzę teoretyczną. Ta ogromna wolność i otwartość bynajmniej nie oznaczają, że psychodrama jest pozbawiona bezpiecznych ram. Psychodrama ma strukturę i zasady, które poznawane są w trakcie specjalistycznego szkolenia i w oparciu, o które liderzy prowadzą protagonistyczne prace indywidualne oraz grupowe.

 

Ariadna Romejko-Borowiec & Igor Hanuszkiewicz

 

 

 

Miejsce psychodramy w psychoterapii


Niektórzy uznają psychodramę jako technikę pracy w psychoterapii i jako taką włączają ją w to podejście do psychoterapii, które stosują. Psychodrama jest jednak czymś dużo więcej niż tylko techniką. Jest odrębnym podejściem do psychoterapii wraz ze swoją „filozofią”, teorią, koncepcjami dotyczącymi człowieka, społeczeństwa, relacji międzyludzkich oraz własnym, oryginalnym rozumieniem procesu terapeutycznego i czynników leczących.

W obszar psychoterapii psychodrama wniosła idee zaangażowania całego self w spontaniczne działanie, ruch, mówienie bezpośrednio do kogoś w dramatyzowanej interakcji.
Tak więc przede wszystkim działanie, a nie tylko mówienie staje się narzędziem zmiany.
To psychodrama zwróciła uwagę na wagę komunikacji niewerbalnej i pracy z ciałem.

Psychodrama powstała w latach trzydziestych XX wieku przede wszystkim jako forma terapii w grupie i jako taka jest jest prawdziwym źródłem terapii grupowej. Jacob Levy Moreno (twórca psychodramy) użył jako pierwszy określenia terapia grupowa w 1932 roku. Wprawdzie w latach późniejszych powstały adaptacje metody psychodramy do psychoterapii indywidualnej (monodrama) ale do chwili obecnej „żywiołem” psychodramy jest grupa. “Terapia grupowa i psychodrama wszystko zmieniły, doprowadziły do rewolucji terapeutycznej. Ten proces uzdrowienia - katharsis - nie odbywa się tylko w gabinecie lekarza - odbywa się w grupie, w centrum społeczności” (Moreno 1955)

U Moreno występują dwa pozornie sprzeczne elementy na temat grupy i jednostki:
1/ Podkreślanie ogromnej ważności grupy. („Gdyby Chrystus pojawił się ponownie na Ziemi, to byłby grupą”)
2/ To właśnie grupa ma być tym obszarem, który pomaga wydobyć niepowtarzalną indywidualność człowieka. Grupa nie jest jednak przede wszystkim narzędziem socjalizacji.

Integracja wymiaru grupowego i indywidualnego w psychodramie jest nadzwyczaj dobrze skorelowana ze sposobami i technikami pracy w grupie psychodramatycznej. Typowa sesja psychodramy składa się z trzech części

1/ Rozgrzewki - jej celem jest podniesienie poziomu spontaniczności i kreatywności w grupie i w ten sposób osłabienie oporu.

2/ Gry właściwej ( najczęściej w formie psychodramy z protagonistą, czyli z tym członkiem grupy, który zostaje wyłoniony jako ten, który niesie ważny dla grupy temat lub w formie gry grupowej)

3/ Fazy integracji czyli sharingu - członkowie grupy dzielą się między sobą tym co znają z własnych przeżyć i co jest podobne do tego co było w psychodramie z protagonistą lub w grze grupowej. Bardzo ważne dla zrozumienia jak w psychodramie dokonuje się integracja wymiaru grupowego i indywidualnego jest to, że to właśnie z grupy wyłania się temat protagonisty, a następnie protagonista opracowuje i odgrywa ten temat – uniwersalny temat ze społecznego kosmosu, we własnej niepowtarzalnej wersji.
Grupa wyłania taki temat, którego przepracowanie jest dynamicznie ważne i z jednej strony wynika z procesu grupowego, a z drugiej jest krokiem w stronę rozwoju grupy.
Im większa jest spójność w grupie tym bardziej wybór tematu odzwierciedla proces grupowy i potrzeby grupy.

Grupa psychodramatyczna najczęściej relatywnie szybko osiąga spójność i komunikacja w niej odbywa się na często głębokim, nieświadomym poziomie. Relatywnie wysoka jest też zdolność do kontenerowania.
Prawdopodobnie wynika to z bardzo angażującego emocjonalnie i pogłębiającego empatię teatralnego sposobu pracy (poprzez działanie na scenie) jak również ze specyfiki sharingu.

Psychodrama reprezentuje podejście nieredukcjonistyczne.Należy stawać wobec pełnej, skomplikowanej rzeczywistości i próbować ją uchwycić.Psychoterapia w wydaniu psychodramatycznym skupia się na tych złożonych powiązaniach sytuacyjnych i na skomplikowaniu człowieka oraz jego relacji ze światem i to właśnie ma odzwierciedlać scena psychodramatyczna, która umożliwia wydobycie całej tej złożoności i przedstawienie jej bez obszernej analizy dokonywanej jedynie w sferze werbalnej.

Być może podstawowy proces leczący w psychoterapii psychodramą można metaforycznie nazwać odzyskaniem kontaktu z dzieckiem, które jest w każdym z nas.

Kontakt z tą dziecięcą częścią psychiki stanowi podstawę rozwoju spontaniczności i kreatywności, stanowiących fundament zdrowego funkcjonowania człowieka. “Spontaniczność dzieje się w teraźniejszości, tu i teraz; napędza jednostkę w kierunku adekwatnej odpowiedzi na nową sytuację i nowej odpowiedzi na starą” (Moreno 1953)y

Psychodrama i scena w psychodramie służą przede wszystkim zmianie.W umownym, teatralnym obszarze “jak gdyby” odbywa się spontaniczna, kreatywna gra, w której pacjent i grupa dokonują pewnego rodzaju korekty rzeczywistości, tworzą nowe rozwiązania, doświadczają nowych rzeczy i nowych połączeń. Uruchamiany jest też proces uczenia nowych, bardziej adekwatnych ale również bardziej kreatywnych ról i zachowań.Słowem nazywającym najgłębszy aspekt terapeutyczny tego procesu jest katharsis.

W psychodramie znaczenie tego terminu daleko wykracza poza oczyszczenie czy uwolnienie z zalegających emocji. Katharsis w psychodramie jest złożonym procesem obejmującym ciało, relacje interpersonalne, polega na działaniu, a nade wszystko ma walor integracji.

Interpretacja i przekazywanie wglądów w psychodramie są innego rodzaju niż w werbalnych metodach terapeutycznych. W psychodramie mówimy o wglądzie w działanie, uczeniu się przez czyn czy o katharsis działania. Jest to integracyjny proces, na który wpływa synteza różnych technik, z apogeum w rozgrzewce protagonisty. Psychodrama jest tak naprawdę najbardziej interpretacyjną metodą na świecie. Prowadzący jednak podąża za swoimi interpretacjami przy konstruowaniu sceny.” (Moreno 1969) Tak więc w tym procesie wgląd jest ważnym czynnikiem terapeutycznym, ale osiągany jest w znacząco inny sposób niż w terapiach opartych o psychoanalizę czy w podejściu poznawczo-behawioralnym. Ma charakter bardziej spontaniczny i następuje poprzez działanie (action insight), doświadczanie z różnych perspektyw i w różnych rolach różnorodnych aspektów własnej psychiki, komunikacji z innymi, konsekwencji działań itp.

O integracyjnym aspekcie katharsis Jacob Levy Moreno mówi co następuje: “Katharsis integracji: duchowe katharsis definiowane tu jest jako proces, który towarzyszy każdemu rodzajowi uczenia się poprzez terapię, nie tylko na znajdowaniu sposobu rozwiązywania konfliktów, lecz także samostanowieniu, nie tylko uwolnieniu się i uldze, lecz także równowadze i spokojowi. To nie jest katharsis odreagowania, lecz katharsis integracji” (Moreno 1956) Bardzo ważny aspekt tego procesu leczenia wynika z doświadczenia tych nowych scen, których protagoniście najbardziej brakowało. Na ten temat Zerka Moreno mówi: Najgłębsze katharsis w psychodramie bierze się z tych scen, tych rzeczywistości, relacji, które się nie zdarzyły, ale których potrzebujemy” (Zerka Moreno 2000r)

W czasach kiedy Jacob Levy Moreno tworzył najważniejsze koncepcje, stanowiące fundament psychodramy nasza wiedza o tym jak funkcjonuje ludzki mózg była naprawdę niewielka. Współczesna wiedza potwierdza jednak wiele intuicji Moreno dotyczących tego co może uzdrawiać umysł człowieka. Odkrycia neuronauki z ostatnich kilkunastu lat zdecydowanie potwierdzają zasadność stosowania w psychoterapii tych metod, które polegają na działaniu i doświadczaniu, na uruchamianiu głębokich przeżyć emocjonalnych oraz zaangażowaniu ciała i ruchu w terapii przy równoczesnej werbalizacji tych doświadczeń oraz zapewnieniu odpowiednio bezpiecznej bazy relacji terapeutycznej. Badania oparte o współczesne metody neuroobrazowania dowodzą jak ważne w procesie psychoterapii jest odbudowanie właściwych połączeń pomiędzy prawą i lewą półkulą mózgu, pomiędzy obszarami odpowiedzialnymi za werbalizację i za emocje, pomiędzy korą czołową a głębokimi strukturami w mózgu (takimi np. jak ciało migdałowate). Psychoterapia powinna być przeżyciem obejmującym możliwie wszystkie modalności funkcjonowania człowieka, a jednocześnie przebiegać w warunkach możliwie optymalnego poczucia bezpieczeństwa w ramach relacji terapeutycznej będącej jak chciał Bowlby bezpieczną bazą do wszechstronnej eksploracji zarówno tego co wewnątrz, jak i na zewnątrz nas. Bessel van der Kolk w wystąpieniu na Bostońskiej Konferencji na temat traumy psychologicznej w 2003r. powiedział co następuje: „Nasze doświadczenie ze straumatyzowanymi pacjentami wykazuje, że siedzenie i rozmawianie nie porusza wystarczająco ludzi. Ruch zaczyna się gdy zaczynamy pracę teatralną. Najgłębsze warstwy organizmu nie podlegają wpływowi racjonalizacji. Droga do uczenia się u ludzi wiedzie poprzez ruch. Mózg jest poruszającym się organem”.

Jarosław Gliszczyński

 

 

 

 

 

 

 

 

Stowarzyszenie Polski Instytut Psychodramy
ul. Michała Bałuckiego 6, 30-318 Kraków
NIP: 6762150959
PEKAO S.A. 22 1240 4689 1111 0000 5141 9185
Copyright © 2009. All rights reserved.